Moj kawalek sieci. moje fascynacje jak i "rozmyte" odbicie mnie samego...

niedziela, czerwca 12, 2005

grrr.....

Jak ja nie lubie nie miec na nic czasu.... prawda jest taka, ze po prostu robie wiele innych rzeczy i niekoniecznie udaje mi sie zawsze czas rozdzielic na wszystkie swoje pasje/pamysly, zycie to sztuka wyboru. No nic z racji tego ze dawno nie blogowalem postanowilem nadrobic zaleglosci, mam nadzieje ze wyniki bedzie mozna ogladac juz wkrotce. :-)

1 Comments:

Blogger Aguska said...

rozumiem Cie doskonale...ja tez ostatnio mniej pisze,chociaz tyle jest do napisania...na dodatek w sobote urwalo nam na ulicy kabel z tepsy, wiec zostalismy odlaczeni od internetowego swiata:( zaleglosci w blogowaniu, mailowaniu i allegrowaniu nadrabiam wlasnie w pracy!!! jak wroce do domu i nie bedzie neta, to zabije - tyle zdjec musze wrzucic na flickra!!! sobotnia impreza byla wyjatkowo plodna:)

6/13/2005 12:23 PM

 

Prześlij komentarz

<< Home